Ofkośćtop

Nisia

Trza by pomyślec o obiedzie i sprzątaniu. Ale mi się nic nie chce, bez kitu.
Chciałabym być moim kotem.

esterek

A jeszcze najlepiej Garfieldem :-)
No własnie, jedzenie, jeszcze śniadania nie zdążyłam zjeść.... O obiedzie nie wspominam.

Nisia

Nie skomentuję. Naprawdę, nie mam pojęcia skąd czerpiesz siłę do pracy. Z kawy? Wesoly

esterek

Słusznie, nie komentuj. Pracuję nad sobą, kiepsko mi to wychodzi, ale się staram :-) Ale w tej chwili, to najbardziej potrzebuję snu. Dobrze, że jutro wolna sobota, to będę mogła spać do oporu. I już nawet nauczyłam ludzi, że w soboty do południa mają mi nie zawracać głowy :-)

Nisia

Mam nadzieję, że o tej porze to już co najmniej kilka posiłków wciagnęłaś Mruga

jak tam nowe kosteczki? ja jeszcze nie widziałam, ale ciekawam Waszych opinii

esterek

Wciągnęłam i się nawet trochę przespałam.

Nowych Bonesów jeszcze nie oglądałam. A Ty?

Nisia

No właśnie wyżej napisałam, że nie Mruga

esterek

Faktycznie. Chyba się jeszcze nie dobudziłam...

Nisia

Oblać Cię czymś? Pretendujesz na miss mokrego podkoszulka? Wesoly

esterek

A w życiu!
Nie ten wiek i nie ta prezencja :-)
Zaraz sama się obleję jakimś piwem, bo mi się chce piwa...!

Nisia

Tylko oblej się w obrębie jamy gębowej, bo piwo na materiale przybiera brzydki zapach Mruga

Widzę Cię w Podziemiu i dręczy mnie pytanie- czemu Ty do nas, do bhkb nie wpadasz?

esterek

Nisia

Rozumiem, że my z Eith nie tworzymy społeczeńśtwa Wesoly

esterek

hyhy :-)
No nie w tym rzecz. Mam bardzo długi proces oswajania się z jakimś nowym miejscem, a jeszcze jak jest bardzo "zaludnione" to jest jeszcze gorzej i najczęściej wtedy pozostaję z boku, jako obserwator.

Ps. oglądasz czasami Spadkobierców?

Nisia

Nie no, ja Cię rozumiem. Pamiętam moje początki na Horum i opory przed wdrażaniem.

Nie oglądam, cóż to?

esterek

Spadkobiercy, to "serial" grany na scenie przez różnych artystów kabaretowych. To parodia wszystkich seriali, typu Dynastia, Moda na sukces itp.
To granie polega na tym, że kabareciarze dopiero przed wyjściem na scenę dowiadują się z kim będą na scenie, jak mniej więcej ma się potoczyć akcja i jak się skończyć. Cała reszta, głównie dialogi, to improwizacja już na scenie.
Kocham ten serial, a najbardziej to jak jeden drugiego wpuszcza w "kanał" i zaczynają się śmiać na scenie :-D

Przykład z jednego odcinka:
Wójcik Marcin (Bill) i Robert Górski (George) grają braci, Ken ma być mężem ich siostry Dorin. Ich ojcem jest Jonathan Owens grany przez Artura Andrusa.
Wójcik - zróbmy coś dla Kena
Górski - może zróbmy mu wieczór kawalerski i zaprośmy paru gejów?
Wójcik - paru, tzn. ilu?
Górski do Wójcika - paru... nie wiem, ty i nie wiem kto...
Wójcik i Andrus wymiękli i zaczęli się śmiać :-D

To było piękne :-)

Nisia

Gdzież ja tego mogę uświadczyć? Brzmi super

a własnie, a propos kabaretów. Ostatnio przypadkiem widziałam ten, o którym rozmawiałyśmy kiedyś- z Wandzią i windzią Wesoly

esterek

Nisia

Wrażenia pozytywne- w sensie, że się uśmiałam, no.

Dzięki, jutro rzucę okiem. Teraz już po prostu nie dam rady patrzeć w monitor, idę się myć i spać, o.
Branoc i do jutra :*

esterek

Łoki.
Dobranoc i do jutra :-)