Eithne
Kościsty reżyser

Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:21, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jeden z tych odcinków, które lądują na mojej liście "Najbardziej lubianych". Nieporadność Brennan i takie "bycie tatusiem" Bootha szalenie mi się podobało... Ale później Bones jakoś się wyrobiła (aż miło popatrzeć ).
Dzieciaczek w foteliku + B & B = słodkie sceny.
Przewijanie, karmienie, zabawa w "paliczki", uwaga Brenn, że słonie tak naprawdę nigdy nie są różowe czy widok Bootha machającego jakąś maskotką przed Andym... niezapomniane kawałki
Przez pół odcinka zastanawiałam się jakby to zmontować, żeby to, to inaczej wyglądało
Post został pochwalony 0 razy
|
|