4x04- "The Finger in the Nest"

Nisia

Data premiery odcinka w USA: 17 września 2008.
Reżyseria: Jeff Woolnough
Scenariusz: Lyla Oliver

Eithne

Odcinek mi się naprawdę podobał.
Już rozmowa Parkera z Boothem na początku była świetna:
- Wiesz, jaka jest najpiękniejsza|rzecz na świecie?
- Mama mówi, że zachód słońca.
- Ok, jedna z najpiękniejszych rzeczy stworzonych przez człowieka.
- Mama mówi, że Mona Lisa.
- Z całym szacunkiem dla Twojej mamy, koleżko... (..)

Na dodatek przejęty Booth domniemanym urazem psychicznym swojego syna był taki nieporadny.
Scena z oposem (posem), który udawał trupa i "miał dowody w swoim układzie trawiennym" - Wesoly

Na dodatek Parker i problemy z dziewczyną. Ależ Booth był zadowolony kiedy Sweets mu powiedział, że Parker się wyraża się o nim "z dumą". Takiego szczęśliwego tatusia jeszcze w tym serialu nie było Jezyk

Choć sprawa z psami była tragiczna, później to jak Brennan miała przemowę nad grobem Ripley'a...
No i Hodgins. Było mi go szkoda kiedy mówił jak bardzo "wszystkich nienawidzi". Widać jak strasznie mu się wszystko rozsypało, nie ma już Angeli, Zacka i szalonych eksperymentów...

Arno

4x04 "The Finger in the Nest" PL Promo :

<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/0UWyuyEmGDE&hl=pl&fs=1&rel=0&color1=0xe1600f&color2=0xfebd01"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/0UWyuyEmGDE&hl=pl&fs=1&rel=0&color1=0xe1600f&color2=0xfebd01" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>